TAŚMA OZDOBNA DO ŻAKIETÓW W STYLU CHANEL
Szalenie podoba mi się charakterystyczna „frędzelkowata” taśma dla wykończenia kultowych żakietów Chanel. Naszycie takiej taśmy zmienia charakter marynarki i nadaje jej frywolności. Ubranie staje się bardziej nonszalanckie. Długo szukałam w pasmanteriach odpowiedniej taśmy, ale żadne ozdobniki mnie nie satysfakcjonowały. Z pomocą przyszła mi Karolina z bloga http://charlizemystery.com, która zdradziła mi jak zdobyła kontrastową „frędzelkowatą” taśmę do płaszcza w pepitkę. Pomysł znowu banalnie oczywisty. Po prostu spruć samodzielnie. Karolina zrobiła to z mamą, która szyje jej ubrania, ja poprosiłam o pomoc siostrę.
Robimy taśmę w stylu Chanel
1. Wytnij paski szerokości 3,5 cm- 4cm i długości jakiej Ci potrzeba. Lepiej grubszą niż cieńszą. Jeśli nie masz jednego długiego kawałka, nie martw się. Taśmę można łączyć i nie ma to złego wpływu na całość.
2. Zacznij prucie. Proponuję używać do tego szpilki i wyjmować długie nici kolejno. Ręcznie możemy przypadkowo wyciągnąć również poziome, potrzebne nitki, tak jak ja na zdjęciu wyciągnęłam srebrne i porobiłam sobie „dziury” w taśmie. Prujemy jak kto lubi, proponuję ok 1 cm – 1,5 cm. Nadmiar frędzli zawsze można obciąć.
(Taśmy jeszcze nie zabezpieczam przed dalszym pruciem, niszczeniem, nie podklejam flizeliną etc. Nie wykluczam, że w przyszłości mój proces ewaluuje :) Może macie swoje przemyślenia w tej kwestii??)
3. Gotową taśmę mocuję szpilkami do żakietu i dopasowuję do wymiarów. Jeśli potrzebne są łączenia w taśmie, robię to w miejscach mniej widocznych tj. tył, bok, spód.
4. Ja przyszywam „sprutą” taśmę maszyną na krawędzi żakietu. Robię to dwukrotnie. Możecie oczywiście przyszyć raz, podwójną igłą lub zrobić to ręcznie. Efekt ręcznego szycia jest chyba najsubtelniejszy, ale wiadomo, najbardziej pracochłonny.
Mam nadzieję, że mój prosty zabieg przyda się Wam w zdobieniu żakiecików zainspirowanych Chanel.
Pozdrawiam
Ania
