Magazynowanie nici tylko początkowo jest łatwym zadaniem. Kilka sztuk zajmuje najwyżej jeden woreczek. Z czasem jednak nici przybywa, a miejsca ubywa. W woreczku, czy pudełku robi się bałagan i pewnego dnia okazuje się, że dublujemy kolory, bo nie mogliśmy ich wcześniej odszukać.
Jak zorganizować nici tak by były łatwo dostępne, szybko można było znaleźć pożądane kolory i jeszcze by zajmowały mało miejsca w szafie?
Dla mnie rozwiązaniem okazał się wieszak z przedziałkami na biżuterię, który kupiłam w hurtowni krawieckiej. Przedziałki są przeźroczyste, nici widoczne, można je kolorystycznie posegregować, a wisząc obok sukienek zajmują naprawdę niewiele miejsca.
Na dzień dzisiejszy to mój najlepszy pomysł. A jak wy radzicie sobie z rozrastającą się liczbą nici?
Zdjęcia: Wojtek & Ania M.
